Trochę o Miłości do męża, do ludzi, do życia 💗💗💗
Podjęłam w życiu kilka szokujących decyzji, które na zawsze zmieniły życie moje i moich najbliższych.
Od dziecka byłam bardzo intuicyjną duszą, podążałam własną ścieżką, zawsze za głosem serca. Kiedy w wieku 16 lat zaliczyłam pierwszą depresję, przyszły także myśli samobójcze spowodowane środowiskiem, a raczej szkołą, skostniałym systemem, reżimem, presją na oceny, postanowiłam zmienić ogólniak pomimo iż był uważany za jeden z najbardziej prestiżowych w Gdańsku.
To był strzał w 10-kę !!!
8 LO pozwoliło mi wrócić do siebie, poznałam wspaniałych nauczycieli, ludzi z którymi do dziś mam kontakt. Potrafili się bawić, śmiać, chodzili na imprezy, byli wyluzowani, kreatywni i jednocześnie kiedy trzeba było to potrafili stawić się do nauki., do życia.
Ciekawe, że spora część absolwentów mojej klasy to artyści, służby medyczne, a także lekarze.
Kolejną decyzją jeszcze w szkole średniej były zaręczyny z moim ukochanym mężem. Nikt praktycznie nas nie wspierał, rodzina nie chciałam słuchać o żadnym ślubie, nie rozumieli po co?
Bo odpowiedź: „Z miłości” – nie była do zaakceptowania !!!
Słyszeliśmy, że jesteśmy za młodzi, nieświadomi, że nie wiemy w co się pakujemy, że związki kończą się rozwodami…
Każdy oceniał nas poprzez własne filtry. Poszliśmy za głosem serca i po roku staliśmy na ślubnym kobiercu 😉
I tak w miłości połączeni jesteśmy ponad 22 lata.
Każdemu życzę takiego szczęśliwego związku jak nasz 👩❤️💋👨
Ale chyba najbardziej szaloną, dla niektórych absurdalną decyzją był nasz powrót do Polski w 2018r.
W zasadzie była to wyłącznie moja decyzja płynąca z głębi duszy, która powiedziała, że już czas wracać i zacząć służyć polskiej społeczności. Zero logiki – 100% intuicji.
I tak wbrew opinii znajomych, rodziny, która twierdziła, że to beznadziejny pomysł, bo życie w kraju jest ciężkie, przepełnione biedą, że na pewno poniesiemy życiową porażkę, spakowaliśmy 17 lat życia i powróciliśmy w rodzinne strony, do Gdańska, nad morze.
I wiecie co ???
To była najlepsza decyzja podjęta w życiu !!!
Mieszkamy tu ponad 2 lata, czujemy się szczęśliwi, spełnieni, bezpieczni.
Mamy wszystko o czym marzyliśmy, a nawet więcej 😁😁😁
Co jest najpiękniejsze w Polsce ???
Ludzie – poziom świadomości, ilość przebudzonych dusz !!!
Mieszkając kilkanaście lat poza granicami kraju poznałam ludzi z przeróżnych części świata, obcowałam z różnymi kulturami, więc mam porównianie…
Świadomość Polaków jest ogromna !!!
Najcenniejszy skarb jaki mnie tu zastał to właśnie Wy – Moi przyjaciele !!!
Odnalazłam, a raczej stworzyłam swoje stado – plemię, do którego przyciągnęłam tyle przepięknych istot.
Fascynuje mnie miłość do ludzi, do życia, do tego co razem tworzymy, doświadczamy, odkrywamy.
Kocham nasze spotkania, zatrzymania w oddechu, uściski, wymianę energii.
Czas Nowej Ziemii to czas Jedności, jogi, połączenia żeńskiego i męskiego, świadomego życia w społeczności, bez podziałów, w pełnej akceptacji i miłości.
Dla mnie życie w pojedynkę jest już passe.
Coraz częściej ludzie mówią, że czują we mnie filozofię Ubuntu.
„Ktoś powiedział, że Ubuntu stanowi esencję człowieczeństwa.
Ubuntu mówi w szczególności o tym, że nie możesz istnieć jako człowiek trwając w izolacji. Mówi o naszym wzajemnym powiązaniu. Nie możesz być w pełni człowiekiem samym z siebie. I kiedy posiadasz tę cechę (Ubuntu), wówczas stajesz się znany ze swej hojności. Zbyt często myślimy o sobie samych jako o wzajemnie od siebie oddzielonych indywiduach, podczas gdy jesteśmy ze sobą połączeni i cokolwiek uczynisz, ma to wpływ na cały świat. Kiedy czynisz dobro, to ono rozprzestrzenia się. Służy całej ludzkości”
Osoba z Ubuntu jest otwarta i dostępna dla innych, afirmująca innych ludzi. Nie czuje się zagrożona przez innych. Posiada szczególną pewność siebie wypływającą ze świadomości przynależności do większej całości.
Dzięki tej filozofii, potrafimy w sposób świadomy budować nasze życie, w zgodzie i szacunku wobec otaczającej nas rzeczywistości, natury, tworząc wzajemną nierozerwalną więź wsparcia, uznania, zrozumienia, troski, empatii i miłości.
UBUNTU – Jestem, bo Ty jesteś…
Tak więc dziękuję dziś każdemu z osobna, kto stanął na mojej ścieżce życia, kto usłyszał i poczuł moje wibracje, przyjął moje zaproszenie i przyłączył się do mojego plemienia.
Kocham Zawsze ❤️🧡💛💚💙💜💖
Asia Prusinowska