asia@pasya.pl | +48 796 092 103

asia@pasya.pl | +48 796 092 103

Powróciłam do zdrowia, harmonii i równowagi

Powróciłam do zdrowia, harmonii i równowagi 🍀🌸🍀🌸🍀

Dzięki komu ???

Samej sobie !!!
Uważności na swoje ciało, naturalnym specyfikom, ziołom, ajurwedyjskiej wiedzy, która zawsze mówi by dotrzeć do źródła problemu, nie tłumić się lekami, nie szukać rozwiązań na zewnątrz.

Uzdrowiłam anemię, nieregularne i nadmiernie obfite cykle miesiączkowe 😍😍😍

Po 3 miesiącach restykcyjnych zaleceń, które sama sobie narzuciłam wyszłam ze wszystkich zaburzeń: niedokrwistości, bolesnych PMSów, co miesięcznych krwawień/krwotoków, uczucia zimna w ciele, mrowienia w rękach, bólu w nogach, ogólnego uczucia zmęczenia.

Myślałam przez chwilę, że to wynik premenopauzy, bo wiem, że zbliża się małymi krokami i jestem na nią gotowa 🙂
Ale to jednak nie to.

Większość lekarzy i znajomych wmawiała mi zaburzenia tarczycy, bo przecież ponad 90% kobiet ma z nią problem.

Zrobiłam badania – Moje hormony są w idealnym stanie !!!
Wyszedł problem z niedokrwistością.


Jak to zrobiłam, jak doszło do samowyleczenia ❓❓❓

Byłam cały czas przy sobie !!!

Uważna na wszystkie objawy, emocje, które się pojawiały.
Słuchałam potrzeb ciała, a nie dobrych doradców 😉
Obserwowałam siebie przez cały czas, z neutralnej pozycji.

Wiedziałam, że potrzebuję do tego ciszy, więc odcięłam się dość mocno od świata zewnętrznego, od spotkań i zbędnych rozmów.
To był pierwszy krok do uzdrowienia ❤️

Przyjmowanie żelaza w tabletkach przez 5 miesięcy nic nie pomogło, wyniki cały czas spadały.

Kiedy objawy zaczęły się pogłębiać, ciało krzyczało z zimna w temperaturach +28st, wiedziałam, że czas wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć działać.

Caly czas byłam spokojna i uważna.


Jak wyglądał mój reżim przez ostatnie 3 miesiące ???

🍀 absolutne przestrzeganie Dinacharya – Rutyny Dnia: pór karmienia, godzin snu, przyjmowania ziół, wody, naparów, olejowania, jogi, medytacji, sadhany itd

🍀 na noc nastawiałam wodę rodzynkową z daktylami i migdałami
(zwiększa poziom hemoglobiny) i piłam rano


🍀 do wody dodawałam chlorellę (dla oczyszczenia ciała z toksyn)


🍀 na czczo wypijałam szklankę wody z octem z przytuli czepnej, pokrzywy oraz koniczyny czerwonej na oczyszczenie limfy i krwii


🍀 codziennie parzyłam sobie herbatkę z czerwonej koniczyny (reguluje hormony, zawiera naturalne fitoestrogeny) robię to do dziś i będę kontunuować


🍀 piłam zakwas z buraków 100ml każdego dnia


🍀 jadłam kiszonki, które sama robiłam (źródło wit C, które zwiększa przyswajanie żelaza)


🍀 dieta bogata w zielone liściaste warzywa i owoce


🍀 kilka razy spożyłam mięso/ gł owoce morza zgodnie z zaleceniem ajurwedyjskiej lekarki Dr Shivani (żelazo hemowe jest łatwiej przysfajalne)


🍀 przyjmowałam żelazo w płynie wraz z grupą wit B i C (Ferra Drop)


🍀 ajurwedyjskie zioła dla kobiet: Shillajet, Shakti


🍀 regularne masaże ciepłym olejem (na obiżenie Vaty)


🍀 poza tym dużo odpoczynku, mniej pracy, odpuszczenia domowych obowiązków na które nie miałam fizycznie sił
🍀 akceptacja siebie i swoich słabości w momentach osłabienia i nicnierobienia


W poniedziałek zrobiłam wyniki krwi, wyszły idealnie !!!
Wszystkie parametry wróciły do normy 😊😊😊


Cykle miesiączkowe się wyregulowały do 29 dni i łagodnego krwawienia.

W środę miałam konsultację z ginekologiem, która nie bardzo potrafiła mi pomóc. Wiedziała, że muszę wrócić do harmonii, że trzeba odbudować całą krew, ale środki farmakologiczne do mnie nie przemawiały, nie działały, raczej dawały tylko skutki uboczne.

Wysłuchała mojej historii.
Była pod wrażeniem reżimu i zaleceń jakie sobie zaaplikowałam. Cieszyła się razem ze mną wynikami i powrotem do zdrowia 🙂

Okazało się, że znała te wszystkie zioła, nawet ajurwedyjskie.
Kazała kontynuować, zwłasza koniczynę czerwoną, bo ma ogromną moc dla kobiecej gospodarki hormonalnej.

I tak powróciłam do równowagi i życiowego balansu 😊😊😊

Jestem z siebie dumna i wdzięczna wiedzy ajurwedyjskiej, którą cały czas zdobywam od hinduskich lekarzy w Akademii Atma.

Może moja historia będzie dla Ciebie inspiracją ❤️

By ufać sobie i Matce Naturze !!!
Ona ma wszystko czego nam potrzeba, nasze łąki są pełne ziół z których można korzystać za darmo, a nasze ciało posiada wrodzoną inteligencję i potrafi się samo uzdrowić, jeśli tylko mu na to pozwolisz, otoczysz czułością i miłością.

Pamiętaj taki proces zdrowienia wymaga czasu.
Najczęściej około 3 miesięcy.
Zioła to nie antybiotyk, którego działanie odczuwasz już po 24h.
Działają powoli, ale skutecznie.

Jeśli potrzebujesz wsparcia w postaci konsultacji ajurwedyjskiej to zapraszam do siebie online lub stacjonarnie, szczegóły znajdziesz na mojej stronie https://pasya.pl/ajurweda/

Z miłością i wdzięcznościa dla Ajurwedy 💛🙏💛

PASYA

PODAJ DALEJ: